Na Podkarpaciu straż pożarna zamknęła trzy tzw. escape roomy. W regionie do poniedziałkowego popołudnia skontrolowano 10 lokali, gdzie mieściło się 19 "pokoi zagadek". Strażacy nie odwiedzili jeszcze dwóch tzw. escape roomów. Pokoje zagadek zamknięto w Rzeszowie, Krośnie i Dębicy.
W piątek w tzw. escape roomie w Koszalinie doszło do pożaru, w którym zginęło pięć dziewcząt, a jeden mężczyzna został ciężko poparzony. Po pożarze PSP na polecenie ministra spraw wewnętrznych i administracji Joachima Brudzińskiego rozpoczęła kontrole przeciwpożarowe w podobnych obiektach na terenie całego kraju. Przyczyną decyzji były głównie nieprawidłowości dotyczące organizacji dróg ewakuacji - powiedział w poniedziałek rzecznik podkarpackiej Państwowej Straży Pożarnej Marcin Betleja. Dodał, że strażacy wystawili także cztery mandaty.
W kontrolowanych obiektach wykryto braki m.in.: gaśnic, oznakowania, instrukcji na wypadek pożaru, czy braki dokumentów potwierdzających kontrole kominiarskie. Według danych podkarpackiej straży pożarnej, w regionie funkcjonuje 21 tzw. escape roomów w 12 obiektach. W niektórych lokalach jest po kilka "pokoi zagadek".
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz