Przegląd Kolęd i Pastorałek zorganizował Młodzieżowy Dom Kultury w Sanoku już po raz 11- sty. W związku z coraz większym zainteresowaniem uczestników, organizatorzy podjęli decyzję o rozłożeniu przesłuchań konkursowych na dwa dni.
Dnia 30 stycznia przesłuchano kolędników (17 solistów oraz 4 zespoły) z przedszkoli oraz klas 1-3 szkoły podstawowe, w tych kategoriach zgłosiło się 69 uczestników. Dnia 31 stycznia przesłuchano kolędników ( 42 solistów oraz 8 zespołów) z klas 4-8 szkoły podstawowe, 3 gimnazjalnej oraz uczniów szkół średnich, w tych kategoriach zgłosiło się 85 uczestników. Łącznie w konkursie wzięło udział 154 wykonawców. Przez dwa dni sala Klubu Naftowca „Górnik” była wypełniona po brzegi, młodym artystom towarzyszyli nauczyciele, rodzina i przyjaciele.
Konkurs został objęty Patronatem Honorowym przez Podkarpackiego Kuratora Oświaty w Rzeszowie. Uroczystego otwarcia dokonał wicestarosta sanocki Janusz Cecuła. Nagrody Laureatom ufundował Powiat Sanocki, a poczęstunek Gmina Miasta Sanoka.
Nagrodę główną - Statuetki „Śpiewający Anioł” zaprojektowała plastyczka z Młodzieżowego Domu Kultury Małgorzata Biega- Węgrzyn.
źr.: materiały nadesłane
av17:36, 05.02.2019
1 0
To knot, a nie informacja. Skoro przegląd - bohaterami były dzieci. Informacja musi więc zawierać listę laureatów. Skoro jej nie ma, zbędne są dworskie wrzutki takie jak: "Konkurs został objęty Patronatem Honorowym przez Podkarpackiego Kuratora Oświaty w Rzeszowie. Uroczystego otwarcia dokonał wicestarosta sanocki Janusz Cecuła. Nagrody Laureatom ufundował Powiat Sanocki, a poczęstunek Gmina Miasta Sanoka. Nagrodę główną - Statuetki ?Śpiewający Anioł? zaprojektowała plastyczka z Młodzieżowego Domu Kultury Małgorzata Biega- Węgrzyn.".
Na marginesie: patronat honorowy pisze się małymi literami, podkarpacki kurator oświaty to funkcja, nie nazwa własna, a więc tak samo, powiat i gmina nie są bytami fizycznymi, więc nagród fundować nie mogą. Logiczniej: nagrody ufundowały władze powiatu sanockiego, poczęstunek - władze Sanoka (gmina miasta Sanoka - pisać to trzeba właśnie tak - jest zresztą sformułowaniem urzędowym). No i po polsku nie pisze się 11-sty, lecz 11. (jedenaście z kropką). Zdaje się, że ta norma obowiązuje już długie lata...
Dziennikarstwo to zawód, nie zabawa. Uprawiając tę profesję trzeba coś umieć. A na pewno - umieć posługiwać się językiem polskim ze zrozumieniem. 17:36, 05.02.2019