Do 68-letniego mieszkańca Morochowa, który stracił przytomność, została wezwana karetka pogotowia. Pojazd ze względu na brak mostu i zbyt wysoki stan wody, nie był w stanie dostać się na drugi brzeg rzeki. Pomógł GOPR, który przetransportował lekarzy do nieprzytomnego mężczyzny.
2018-01-23 13:49:16