Puste butelki i puszki po piwie, a do tego śmieci walające się po alejkach ? mieszkańcy Śródmieścia skarżą się zaśmiecony park. ? Miejsce rekreacji sanoczan i turystów wygląda jak śmietnik. Czy naprawdę nic się nie da zrobić, aby pozbyć się z parku pijaczków? ? pyta wzburzony czytelnik, który wysłał do nas zdjęcia zaśmieconych ławek i alejek.

? W niedzielę po obiedzie wybrałem się na spacer z rodziną, która przyjechała do nas na wakacje. Zamiast wypoczynku na łonie natury, poczuliśmy się jak na śmietnisku. Wszędzie walały się puste butelki i puszki po piwie, paczki po papierosach i niedopałki oraz puste opakowania po sokach i czipsach. To straszne, aby tak niszczyć płuca Sanoka ? napisał wzburzony internauta.

? To miejsce publiczne, w którym chętnie wypoczywają mieszkańcy Sanoka. Idąc do parku chcę podziwiać naturę, a nie pozostałości po libacjach alkoholowych ? dodaje. 

Strażnicy miejscy, jak informuje Marek Przystasz, komendant Straży Miejskiej w Sanoku, park patrolują park prawie codziennie. ? W okresie lipca i sierpnia 2017 na terenie parku zostało przeprowadzonych 26 interwencji ogólnie dotyczących ładu i porządku. W tym czasie za spożywanie alkoholu na terenie parku nałożono 10 mandatów karnych i sporządzono dwie notatki urzędowe z wnioskiem o ukaranie ? poinformował nas komendant.  

Przypominamy, że w parku miejskim obowiązuje zakaz spożywania alkoholu. Na osobę pełnoletnią za spożywanie alkoholu w miejscu zabronionym strażnik miejski może nałożyć mandat karny w wysokości 100 zł. Jeżeli alkohol spożywa osoba nieletnia, funkcjonariusz kieruje wniosek do Sądu Rodzinnego.