Ponad sześć godzin trwała akcja gaśnicza w Lalinie (gmina Sanok), gdzie doszło do pożaru budynku mieszkalno-gospodarczego. W płomieniach zginęły dwie krowy, kilka zwierząt zostało rannych.

Zgłoszenie o pożarze wpłynęło na Stanowiska Kierowania KP PSP w Sanoku w sobotę 10 grudnia o godzinie 13. Natychmiast na miejsce zdarzenia zadysponowano dwa zastępy gaśnicze z sanockiej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej oraz zastępy OSP z Pakoszówki, Strachociny i Kostarowiec.

- Działania zastępów w pierwszej fazie polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, zbudowaniu zasilania wodnego z miejscowego potoku na kilka pomp oraz podaniu prądów gaśniczych na płonący budynek. Dodatkowo w środku płonącego domu znajdowała się butla z propan-butanem - informuje portal Sanok112.

Po godz. 15. na miejsce zdarzenia zostały zadysponowane kolejne trzy zastępy OSP do pomocy w dalszej rozbiórce pogorzeliska. Działania gaśnicze trwały do godz. 19:10.

Straty pożaru są znaczne. Dodatkowo śmierć poniosły dwie sztuki bydła, a kilka zostało rannych. Ranne krowy zostały przekazane w ręce weterynarza.

W akcji uczestniczyli siedem zastępów straży pożarnej, w tyn sześć jednostek strażaków ochotników.  

info: Sanok112