Mieszkańcy Leska, pracownicy służby zdrowia i samorządowcy protestowali przeciwko przeniesieniu karetek specjalistycznych ze szpitali w Lesku i Ustrzykach Dolnych.
Teraz przy obu szpitalach stacjonują po dwie karetki, w tym po jednej specjalistycznej, które wyjeżdżają do najcięższych przypadków. Zgodnie z aktualizacją wojewódzkiego planu działania Państwowego Ratownictwa Medycznego, obie zostaną przeniesione - jedna do Olszanicy, druga do Komańczy. Przedstawiciele Urzędu Wojewódzkiego tłumaczą, że na decyzję wpływ miał przelicznik czasu dojazdu do pacjentów. Bieszczady to trudny i rozległy teren, a zdaniem urzędników, umiejscowienie karetki w Olszanicy, czyli na granicy powiatu leskiego i bieszczadzkiego, skróci czas dojazdu do potrzebujących.
Mieszkańcy, pracownicy służby zdrowia i lokalni samorządowcy sprzeciwiają się takiemu rozwiązaniu. Ich zdaniem spowoduje to zagrożenie bezpieczeństwa mieszkańców okolicznych powiatów i gmin. Szczególnie podczas zbliżającego się sezonu turystycznego. Dlatego w sobotę zorganizowali w Lesku protest, podczas którego apelowali do wojewody podkarpackiej o wycofanie się z tej decyzji i pozostawienie karetek w obecnym miejscu, przy szpitalach w Lesku i Ustrzykach Dolnych.
Po nowelizacji ustawy o państwowym ratownictwie medycznym na terenie powiatów: leskiego, bieszczadzkiego, sanockiego i brzozowskiego, działać ma Bieszczadzkie Pogotowie Ratunkowe, które ma przejąć karetki i ratowników z tych czterech powiatów.
0 0
Brawo Paweł! Wszyscy powinni brać z Was przykład!