Długi weekend okazał się niezwykle pracowity dla ratowników Bieszczadzkiej Grupy GOPR. Ratownicy byli wzywani do interwencji 18 razy, z czego połowa zdarzeń miała miejsce na trasie Biegu Rzeźnika.
Ratownicy Stacji Rejonowej w Cisnej dziewięciokrotnie wyjeżdżali do uczestników biegu Festiwalu Biegu Rzeźnika. Zgłoszenia dotyczyły złamań, zwichnięć oraz odwodnień. Dwukrotnie poszkodowanych przekazaliśmy do zespołu ratownictwa medycznego, jednego z poszkodowanych ewakuowaliśmy za pomocą długiej liny wspólnie z Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym. Pozostali po skutecznej farmakoterapii powrócili do miejsc zakwaterowania.
Ratownicy stacji rejonowej w Ustrzykach Górnych interweniowali 8 razy, dysponowani byli głównie do urazów. Trzykrotnie przekazali poszkodowanych zespołowi HEMS i dwukrotnie zespołowi ZRM, pozostali nie wymagali hospitalizacji.
Ratownicy stacji sezonowej w Dukli wspólnie z Grupą Krynicką GOPR udzielili pomocy turyście, który upadł ze skały Diabli Kamień w rejonie miejscowości Folusz.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz