Las Vegas w Sanoku. Jak Wam się podoba święcący dworzec? (SONDA)

Z jednej strony słychać słowa zachwytu, z drugiej ostrej krytyki. “Sanocki Las Vegas”, “statek kosmiczny”, “choinka” czy “dyskoteka” - budynek dworca autobusowego w ekspresowym tempie doczekał się kilku nowych określeń. Wszystko po tym, jak wykonawca zrobił próbę ledowego oświetlenia i budynek rozbłysną feerią barw.

Mowa o budynku dworca multimodalnego, który powstaje przy ulicy Lipińskiego w Sanoku. Od poniedziałku wykonawca testował oświetlenie ledowe.

W mediach społecznościowych od razu zawrzało - mieszkańcy dzielnicy Posada (ale nie tylko) zaczęli dzielić się zdjęciami i nagraniami dworca - oświetlonego m.in. na zielono, czerwono, niebiesko i fioletowo.

?

Na jednych podświetlany obiekt zrobił niemałe i pozytywne wrażenie, inni nie zostawili na świecącym budynku suchej nitki nazywając wprost kiczem.

Temat pojawił się także na ostatniej sesji rady miasta. Radni pytali, czy budynek będzie “świeci” przez cały czas, czy tylko na specjalne okazje. - To wygląda komicznie - stwierdził wprost radny Maciej Drwięga pytając, czy dworzec będzie oświetlony na stałe, czy tylko przy specjalnych okazjach.

- Widziałem ten statek kosmiczny - odpowiedział Paweł Hydzik, wiceburmistrz Sanoka. - O gustach się nie dyskutuje - zakończył zapewniając, że dworzec będzie “świecił” tylko w wybrane dni.

A jak Wam podoba się oświetlony dworzec? Czekamy na Wasze komentarze!