„Obrona godności człowieka jest obowiązkiem każdego z nas” – apelował abp Adam Szal podczas obchodów 40. rocznicy podpisania Porozumień Rzeszowsko-Ustrzyckich w Ustrzykach Dolnych.

Obchody w Ustrzykach Dolnych rozpoczęły się od uroczystej mszy świętej koncelebrowanej pod przewodnictwem metropolity przemyskiego, arcybiskupa Adama Szala. Następnie przedstawiciele władz państwowych, samorządu i Stronnictwa Ludowego Ojcowizna, odsłonili tablicę upamiętniającą podpisanie z ówczesnymi władzami porozumień, które w konsekwencji zakończyły strajk. Delegacje złożyły wieńce i wiązanki kwiatów przy monumencie mieszczącym się w kościele parafialnym Świętego Józefa Robotnika a potem pod pomnikiem Niepodległości na ustrzyckim rynku.

Podczas uroczystości odczytano list, który do sygnatariuszy skierował minister rolnictwa i rozwoju wsi Grzegorz Puda. Podkreślił on, że wiara, tradycja i pamięć o czynach oraz postawach bohaterów to siła polskiego narodu. Następnie w imieniu wojewody podkarpackiego list do uczestników przeczytała Jolanta Sawicka, wicewojewoda podkarpacki. Ewa Leniart zauważyła, że rolnicy i mieszkańcy wsi poprzez liczne strajki i grożące im niebezpieczeństwo starali się zmusić władzę do poprawy otaczającej ich rzeczywistości. Swoją postawą i bohaterstwem udowodnili jak silnie zakorzeniona była w nich tradycja i wiara katolicka.

Wieńczysław Nowacki ze Stronnictwa Ludowego Ojcowizna RP na koniec zwrócił się do prezydenta i premiera o niezwłoczne wprowadzenie do Sejmu projektu ustawy o ustabilizowaniu ustroju rolnego i gospodarstwa rodzinnego.

W obchodach 40. rocznicy Porozumień Rzeszowsko-Ustrzyckich udział wzięli m.in. Marek Kuchciński i Teresa Pamuła – posłowie na Sejm RP, Marek Andruch – starosta bieszczadzki i Arkadiusz Lupa – przewodniczący rady miejskiej. 

Po północy z 18 na 19 lutego 1981 roku w Rzeszowie podpisano porozumienie między strajkującymi rolnikami, a władzami PRL. Rano 20 lutego podobne porozumienie podpisano w Ustrzykach Dolnych. Dokumenty, które przeszły do historii pod nazwą porozumień rzeszowsko-ustrzyckich, kończyły trwające półtora miesiąca strajki okupacyjne rolników w Rzeszowie i Ustrzykach Dolnych. Rolnicy wtedy domagali się m.in. legalizacji rolniczych związków zawodowych. W efekcie uzyskali gwarancje nienaruszalności własności i prawa do dziedziczenia, równość traktowania rolników indywidualnych oraz rolnictwa spółdzielczego, zapewnienie zniesienia ograniczeń w obrocie gruntami rolnymi. Strajkujący rolnicy wywalczyli swobodę w budownictwie sakralnym i dostęp do praktyk religijnych. Były czwartym i ostatnim - po Gdańsku, Szczecinie i Jastrzębiu Zdroju - porozumieniem społecznym zawartym w latach 1980-81.