Zamknij

SANOK: Przejęcie PGNiG przez PKN Orlen. Co dalej z pracownikami sanockiego oddziału?

09:15, 06.07.2021 Aktualizacja: 09:55, 07.07.2021
Skomentuj Fot. Materiał prasowy Fot. Materiał prasowy

Podczas wczorajszej konferencji prasowej w Sanoku z udziałem europoseł Elżbiety Łukacijewskiej i Pawła Poncyliusza, Posła na Sejm RP, rozmawiano o przejęciu PGNiG S.A. przez PKN Orlen oraz o likwidacji, według informacji przekazanych przez związki zawodowe, przejmowanych spółek, marki PGNiG. Takie działanie oznacza to w efekcie przekreślenie ponad stuletniej historii i tradycji przemysłu naftowego i gazowniczego na terenie Podkarpacia.

Powstaje pytanie, dlaczego polski Rząd chce zmarginalizować narodowego strategicznego operatora poszukiwań, wydobycia i dystrybucji na rzecz PKN Orlen? W ramach grupy kapitałowej funkcjonuje co prawda Orlen Upstream, jednak prowadzona prze nią eksploatacja złóż odbywa się dzięki kompetencjom i przy ścisłej współpracy z PGNiG.

Nie wiem czy Prezes Obajtek realizuje jakiś cel polityczny. Na pewno te działania nie służą interesom naszego kraju i bezpieczeństwu energetycznemu

– komentuje Elżbieta Łukacijewska

Należy również nadmienić, że w chwili obecnej, wbrew powszechnej opinii, PKN Orlen nie jest spółką państwową – do Skarbu Państwa należy  27,5 procent akcji, a mechanizm połączenia obydwu podmiotów skonstruowany jest w taki sposób, że Skarb Państwa pozostanie mniejszościowym akcjonariuszem. Kuriozalnym argumentem za taką formułą transformacji jest uniknięcie  stosowania ustawy o zamówieniach publicznych. Takie uzasadnienie jest tym bardziej osobliwe, że w PGNiG rokrocznie ogromne kwoty inwestowane są w poszukiwania, wydobycie oraz strukturę gazowniczą i odbywa się to bez przeszkód, z zastosowaniem procedury przetargów publicznych.

My cały czas nie rozumiemy dlaczego cała klasa polityczna rządzących daje się terroryzować prezesowi Obajtkowi, który wmawia (...), że z tej integracji cokolwiek będzie wynikało „in plus"

- stwierdził poseł Paweł Poncyliusz.

Poseł Łukacijewska odniosła się również do sytuacji finansowej Orlenu, który rok 2020 zakończył z 2,4 milionową stratą:

Zadłużenie PKN Orlen jest tak duże, że odnoszę wrażenie, że chęć wchłonięcia PGNiG jest próbą ratowania biznesowego i finansowego.

Sposobem przejęcia PGNiG przez Orlen zaniepokojeni są pracownicy oraz związki zawodowe, działające na terenie spółki, obawiając się utraty stabilności zatrudnienia lub pogorszenia jego warunków.

Odnosząc się do sanockiego oddziału PGNiG , w którym zatrudnionych jest około 1500 osób, Elżbieta Łukacijewska stwierdziła:

Nie możemy się z tym zgodzić, jako przedstawiciele regionu (...). To może rodzić skutki i dla miasta i dla powiatu, dla wszystkich zatrudnionych.

Poseł Poncyliusz skomentował sposób prowadzenia rozmów z przedstawicielami pracowników:

Nie ma spójności w przekazie ze strony prezesa Obajtka. W zeszłym roku mówił, że wszyscy pracownicy mogą być spokojni, że zostaną w grupie kapitałowej, a dziś już mówi, że to wszystko będzie inaczej .(...) Jest zaniepokojenie po stronie organizacji związkowych i pracowników.

Końcem maja br. przedstawiciele związków zawodowych działających w PGNiG zwrócili się z pismem do Premiera Mateusza Morawieckiego , a także (w połowie czerwca br.) do pana Tomasza Chróstnego Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, przekazując swe wątpliwości i obawy dot. w/w sprawy.

(Kamil Mielnikiewicz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

ruduś donuśruduś donuś

1 0

Co te łajzy zrobiły cos dobrego dla Sanoka i całego Podkarpacia? NIC dosłownie NIC! WREDNE - PASKUDNE PO_SKIE TYPY!

10:28, 07.07.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%