Bykowce, Trepcza i Zabłotce zostają w granicach gminy Sanok!

Rada Ministrów podczas dzisiejszego posiedzenia nie wprowadziła punktu dotyczącego poszerzenia granic miasta Sanoka w porządek obrad. W praktyce oznacza to, że zgodnie z wolą mieszkańców, Trepcza, Bykowce i Zabłotce pozostaną w granicach administracyjnych gminy wiejskiej Sanok. 

Wszystko wygląda na to, że zakończyła się batalia o pozostanie trzech podsanockich wiosek w granicach administracyjnych gminy wiejskiej. Podczas dzisiejszego posiedzenia, Rada Ministrów nie wprowadziła w porządek obrad punktu dotyczącego poszerzenia miasta Sanoka. Oznacza to, że rząd przychylił się pozytywnie do woli mieszkańców, którzy od kilku miesięcy walczyli o swoje małe ojczyzny, sprzeciwiając się pomysłowi burmistrza Tomasza Matuszewskiego. 

Jak podkreślają sołeckie samorządy, w całej sprawie ważne są pieniądze. Zdaniem mieszkańców, miejscowości z gminy wiejskiej są bogate, a Sanok ma zadłużenie w wysokości 94 milionów złotych.

Protesty mieszkańców

Protesty mieszkańców sołectw przybierały różne formy. Były pikiety, protest ciągnikowy, podczas którego kilkanaście traktorów uzbrojonych w banery przejechało głównymi ulicami Sanoka oraz konsultacje społeczne. Udział w nich wzięli mieszkańcy dziewięciu sołectw sąsiadujących z miastem. Łącznie w głosowaniu wzięło udział 2851 spośród 3955 uprawnionych mieszkańców. 98 procent opowiedziało się za pozostaniem w obecnych granicach administracyjnych. Frekwencja wyniosła ponad 72 procent.

Konsultacje odbyły się również w samym Sanoku. Tam z kolei oddano 1375 ważnych głosów, za poszerzeniem granic opowiedziało się 61 procent uprawnionych w tym liczącym ponad 38 tysięcy mieszkańców mieście. 

Mieszkańcy trzech wsi przejechali we wtorek 800 kilometrów, by w Warszawie zaprotestować przeciwko włączeniu ich miejscowości do Sanoka. Z kolei w czwartek zorganizowali ostatnią pikietę, w której przekonywali, aby pozostawić granice administracyjne ich wsi bez zmian. 

Gdyby Bykowce, Trepcza i Zabłotce zostały wcielone do miasta, wówczas Sanok powiększyłby się o połowę i zyskał 2,5 tysiąca mieszkańców.

Decyzja o tym, czy trzy wsie staną się miastem, miała zapaść dzisiaj w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. I zapadła!