SANOK. Żywa szopka, wspólne śpiewanie kolęd i degustacja tradycyjnych potraw wigilijnych ? to główne atrakcje Jarmarku Bożonarodzeniowego, który tradycyjnie odbył się na Rynku Galicyjskim w sanockim skansenie.

Jarmark rozpoczął się od koncertu zespołu ?Soul? pod dyrekcją Moniki Brewczak. Widzowie podczas prawie godzinnego występu usłyszeli nie tylko kolędy, ale całą wiązankę świątecznych melodii. Równie udany występ zaprezentowała Orkiestra Dęta Ochotniczej Straży Pożarnej z Beska pod batutą kapelmistrza Szymona Kielara. Czymś wyjątkowym było wykonanie przez Agnieszkę Kortynę kolędy przy akompaniamencie całej orkiestry. Warto przypomnieć, że Orkiestra z Beska, która w tym roku obchodzi jubileusz 65-lecia powstania, koncertowała już podczas I Jarmarku, świętując wtedy otrzymanie nagrody specjalnej Ministra Kultury.

Główną atrakcją była szopka przygotowana przez uczniów II Liceum Ogólnokształcącego oraz żywa szopka, którą przygotował Zespół Szkół w Nowotańcu. Była więc Święta Rodzina, ale również grupa kolędnicza z: trzema królami, pasterzami, aniołkami, turoniem, osiołkiem i owieczką. W żywej szopce nie brakło zwierząt, które na co dzień spotykamy w podsanockich gospodarstwach. Można było zobaczyć: konika, owce, króliki, czy kury. Była również lama.

Każdy odwiedzający Jarmark mógł kupić potrawy wigilijne, ozdoby choinkowe i inne wyroby rzemieślnicze.