BWA Galeria Sanocka zaprasza na wernisaż wystawy Ewy Goral “HERBISCUS”, który odbędzie się 16 grudnia o godzinie 18. Wystawa potrwa do 20 stycznia.
"Hinduscy wyznawcy przyozdabiają świątynie bogini Kali hibiskusami, igrając przy okazji z naszymi naiwnymi wyobrażeniami o naturze. Piękne kwiaty symbolizują moc krwiożerczej bogini. Wymykają się kontroli. Imaginarium hinduskie jest więc odmienne od europejskiego, w którym przyroda poddana oświeceniowej obróbce stała się materialną bazą działalności człowieka. Ślad innego myślenia, zatopionego w świecie ziół i symbolicznych skojarzeń zachował się jeszcze w Europie, ale na rubieżach nowoczesnej kultury, w archaicznych ludowych tradycjach, pełnych odniesień do płodności, cyklicznego odradzania się czy śmierci.
Imaginarium zatopione w naturze rozkwita w niszach, środowiskach sięgających po zdrowotne, higieniczne i smakowe walory roślin. Ewa Goral sięga jednak w swoich obrazach głębiej, do nieokiełznanej natury roślin. Dystansuje się od walorów użytkowych. Tworząc dyskretnie ekofeministyczne prace, zaciera wszelkie tropy. Od symbolistów przejmuje bogactwo niejednoznacznych interpretacji, od biologów fascynację mnogością kształtów i zachodzących w przyrodzie procesów. Ucieka od łatwych skojarzeń z zielnikami czy botanicznymi atlasami.
Herbiscus to kwiat pozbawiony realnego istnienia, jeśli już coś ta nazwa sugeruje, to autonomię organicznych form i silne doznania. Malarstwo Ewy Goral jest trochę jak tojad, który przyciąga wzrok intensywnym kolorem, skrywając jednocześnie jadowite substancje. Na tym przecież polega pokusa przyjemności, że skrzętnie ukrywa ryzyko. Zaciera granicę między tym co lecznicze, a tym co trujące.
Jest jeszcze jeden niepokojący element w tym odurzającym zmysły malarstwie. Nie widać w nim śladów człowieka. Część z przedstawionych na płótnach roślinnych bytów sprawia wrażenie jakby sportretowanych na potrzeby pocztówek wysyłanych z przyszłości. Przyszłości która najwidoczniej wyzwoliła się z naszej dominacji, a może nawet pozbawiona jest w ogóle ludzkiej obecności."
Źródło: BWA Galeria Sanocka/informacja nadesłana
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz