SANOK/WARSZAWA. Anna Nowakowska z Sanoka laureatką ogólnopolskiego plebiscytu ?Rak, to się leczy?. Założycielka Stowarzyszenia na Rzecz Walki z Chorobami Nowotworowymi ?Sanitas? została wyróżniona w kategorii ?Człowiek niosący nadzieję?. Kapituła konkursu nagrodziła też akcję ?Piękna w chorobie? wymyśloną i organizowaną przez sanockie stowarzyszenie.
SANOK/WARSZAWA. Anna Nowakowska z Sanoka laureatką ogólnopolskiego plebiscytu ?Rak, to się leczy?. Założycielka Stowarzyszenia na Rzecz Walki z Chorobami Nowotworowymi ?Sanitas? została wyróżniona w kategorii ?Człowiek niosący nadzieję?. Kapituła konkursu nagrodziła też akcję ?Piękna w chorobie? wymyśloną i organizowaną przez sanockie stowarzyszenie.
?Sanitas? był jedyną dwukrotnie nagrodzoną organizacją w konkursie. Konkurencja była spora, bo o zwycięstwo w poszczególnych kategoriach walczyło 260 kandydatów z całej Polski.
Anna o tym, że bierze udział w konkursie dowiedziała się od znajomych. Ktoś z nich w tajemnicy wysłał zgłoszenie. ? Byłam zaskoczona i na początku traktowałam konkurs z przymrużeniem oka ? uśmiecha się Anna. Nie wierzyła, że nikomu nieznana dziewczyna gdzieś z krańca Polski może liczyć się w tak prestiżowym konkursie. Tym większe było jej zdziwienie, kiedy któregoś dnia odebrała telefon z Warszawy z informacją o nominacji do półfinału. ? Dopiero wtedy zaczęłam śledzić wyniki głosowania w internecie ? śmieje się Anna.
Liczba głosów z dnia na dzień rosła, Anna znalazła się w finałowej trójce. ? Wtedy uświadomiłam sobie, że moja historia nie jest ludziom obojętna ? mówi.
Została zaproszona na finałową galę do Warszawy. Nie liczyła na wygraną, wyjazd do stolicy potraktowała bardziej w kategoriach babskiego wypadu, ciekawą przygodę. Ostatecznie dzięki głosom internautów znalazła się na drugim miejscu.
O ile o tej nominacji Anna wiedziała od początku, zaskoczeniem było kolejne wyróżnienie, tym razem za akcję ?Piękna w chorobie?, wymyśloną i organizowaną przez Sanitas. ? Nie miałam pojęcia, że moja przyjaciółka zgłosiła akcję do konkursu. O tym, że znalazła się w finale też dowiedziałam się w ostatniej chwili. Kiedy po raz drugi zostałam wywołana na scenę dosłownie zaniemówiłam. Z jednej strony czułam ogromną radość, z drugiej niedowierzanie. Tutaj już nie decydowali internauci, a specjalnie powołana kapituła, która miała wyłonić najlepsze akcje. Dla naszego młodego stowarzyszenia to ogromny kredyt zaufania ? mówi Anna.
?Piękna w chorobie? została wyróżniona w kategorii ?Akcja społeczna?. Skierowana jest do kobiet chorujących na raka, pacjentek szpitali. Idea jest prosta. W wybrany dzień, najczęściej ?Dzień Kobiet?, na oddziale zjawia się kosmetyczka, wizażystka, fryzjer i dietetyk. Pacjentki mogą podpytać, jak podczas choroby wykonać makijaż, fryzjer pomaga dobrać odpowiednią perukę, a dietetyk podpowiada, jak ułożyć dietę. - Pomysł na tę akcję zrodził się spontanicznie podczas jednej z naszych wizyt w Podkarpackim Ośrodku Onkologicznym w Brzozowie. Kiedy walczy się ze śmiertelną chorobą, to oczywiste, że dbanie o wygląd schodzi na drugi plan. Niemniej utrata włosów, brwi i rzęs, która jest konsekwencją leczenia, to dla kobiet często trauma, z którą nie potrafią sobie poradzić. Zdarza się, że zamykają się w sobie, nie chcą pokazywać się publicznie, czują nie nieatrakcyjne, tracą poczucie kobiecości. Chcemy im pokazać, że w chorobie też mogą być piękne. Po kilku godzinach wspólnego eksperymentowania z własnym wizerunkiem wychodzą ze spotkania odmienione, uśmiechnięte, zrelaksowane, bardziej pewne siebie. I o to nam chodzi ? wyjaśnia Anna, która pokonała raka, założyła stowarzyszenie i teraz pomaga innym.
Jest pomysł, aby z akcją ?Piękną w chorobie? ruszyć w Polskę. Anna ma nadzieje, że dzięki udziałowi w plebiscycie ?Sanitas? stanie się bardziej rozpoznawalny, co przełoży się także na zainteresowanie sponsorów, dzięki którym mogą działać. ? Bez nich nie dałybyśmy rady. Jesteśmy małym i młody, zaledwie trzyletnim stowarzyszeniem. Wszystko robimy same, bez pomocy speców od marketingu i promocji w ogólnopolskich mediach. Tym bardziej jest nam miło, że nasza autorska akcja została doceniona. Dla nas to kolejny dowód na to, że to co robimy ma sens.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz