Kilkadziesiąt lat mieszkańcy Morochowa walczyli o budowę mostu nad Osławą. Do tej pory na drugą stronę rzeki przeprawiali się po starej, wiszącej i niebezpiecznej kładce lub kiedy woda opadła, przez rzekę. 

- To wyjątkowy dzień dla mieszkańców Morochowa i gminy Zagórz. Wszystkie miejsca na Podkarpaciu były już skomunikowane, tymczasem w Morochowie tego brakowało. Istota sprawowania władzy polega własnie na tym, że wychodzi się na przeciw ludzkim oczekiwaniom i je spełnia - mówiła podczas otwarcia Ewa Leniart, wojewoda podkarpacka. 

Budowa poszła w ekspresowym tempie. Pierwsze łopaty pod inwestycję wbito w sierpniu ubiegłego roku, kilka miesięcy później, przed świętami Bożego Narodzenia, obiekt był już gotowy. 

- Gdyby nie nowy program rządowy, który się pojawił, trudno by nam było zrealizować tę inwestycję, nie mielibyśmy na to po prostu pieniędzy. Na szczęście dzięki wsparciu wielu osób udało nam się doprowadzić ja do końca i dzisiaj mieszkańcy korzystają już z nowego mostu - powiedział Ernest Nowak, burmistrz Miasta i Gminy Zagórz. 

- Mosty łączą jak widać. Dzięki współpracy wielu ludzi mamy most, o który mieszkańcy bardzo długo walczyli. Wieloletnie starania zakończyły się sukcesem i dziękuję wszystkim, którzy się do tego przyczynili - dodał Poseł na Sejm, Piotr Uruski. 

Radości z nowej inwestycji nie kryła także Anna Łukowska, wcześniej sołtys Morochowa, dzisiaj radna. - Czuję niesamowite szczęście. Dzięki tej inwestycji bezpieczeństwo mieszkańców bardzo się poprawiło - komentowała Anna Łukowska. 

Gmina dostała rządowe dofinansowanie na ten cel w wysokości blisko 4,2 mln. zł. Łączny koszt budowy mostu oszacowano na 5,9 mln. zł. Resztę pieniędzy dołożyła gmina Zagórz.