Zamknij

Lesko może stracić porodówkę. "100 km do szpitala? To zagraża życiu"

09:31, 01.07.2025 Aktualizacja: 09:32, 01.07.2025
Skomentuj Zdjęcie ilustracyjne (Envato Elements) Zdjęcie ilustracyjne (Envato Elements)

Jedyny oddział ginekologiczno-położniczy w Bieszczadach – w szpitalu w Lesku – od 1 lipca może zostać zawieszony, a w dalszej perspektywie nawet zlikwidowany. W 2024 roku przyjęto tam zaledwie 197 porodów, co zdaniem władz szpitala nie zapewnia rentowności. Tymczasem dla wielu kobiet to jedyne dostępne miejsce porodu w promieniu nawet 100 km. O sprawie pisze portal Wirtualna Polska. 

– Jeśli dojdzie do zamknięcia, sytuacja będzie kryzysowa. Kobieta z nagłym porodem nie ma szans pokonać takiego dystansu – mówi cytowana przez WP Klaudia Drzał, była pacjentka szpitala w Lesku. Zwraca uwagę na trudne warunki drogowe w regionie, zwłaszcza zimą i w sezonie turystycznym.

W podobnym tonie wypowiada się wicestarosta leski Wiesław Kuzio: – To jedyny taki oddział na trzy powiaty. Nie możemy zostawić pacjentek bez opieki w bezpiecznej odległości od domu.

Do sprawy odniosła się również ministra zdrowia Izabela Leszczyna: – Lesko będziemy ratować. Jeśli czas dojazdu przekracza 30 minut, taka porodówka powinna pozostać. Pracujemy nad rozwiązaniami systemowymi – zapowiedziała w rozmowie z Wirtualną Polską.

Całość materiału dostępna jest na stronie: WP.pl

(RED)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%