?Śmieszny, straszny i wzruszający?. Tak o filmie ?Ostatnia rodzina?, opowiadającym losy słynnego rodu Beksińskich, mówi jego reżyser, Jan P. Matuszyński. Zawiedzie się jednak ten, kto czeka na filmowy portret kontrowersyjnego malarza i jego ekscentrycznego syna. - W tej opowieści każdy jest tak samo ważny. Zdzisław, Zofia i Tomasz pełnią równorzędne role i dopiero ukazanie całej trójki pozwala w pełni zrozumieć łączące ich relacje - wyjaśnia Jan P. Matuszyński.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu isanok.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz